Dziś coś dla
zniszczonych włosów lub
takich, które potrzebują odrobiny świeżości i
odnowienia np. zniszczonych
końcówek. Ponieważ moje włosy od codziennego mycia ostatnio
osłabły zastosuje dla nich niespodziankę.
Mój sposób na brak blasku i rozdwajające się końcówki jest bardzo
prosty.
·
1 buteleczka olejku rycynowego
·
sok z połowy cytryny
Wszystko połączyć,
nanieść na włosy i rozczesać rzadkim grzebieniem. Trzymać na włosach około 1
godziny. Po tym czasie należy dokładnie umyć włosy ponieważ olejek rycynowy
jest dość gęsty i tłusty . Kuracje tą szczególnie polecam przy osłabionych
cebulkach.
Olejku używam też na rzęsy, podobnież od tego staja się gęstsze i
mocniejsze ;) A przynajmniej mój chłopak tak stwierdził.
Przy okazji będąc w Rossmannie zakupiłam jedwab w płynie
firmy LOTON - ProVit , na moje zniszczone końcówki oraz Gliss
Kur firmy Schwarzkopf. Dziś akcja regeneracja . A wy jak radzicie sobie z
własnymi włosami ?
Olejku używam też na rzęsy, podobnież od tego staja się gęstsze i mocniejsze ;) A przynajmniej mój chłopak tak stwierdził.
Przy okazji będąc w Rossmannie zakupiłam jedwab w płynie firmy LOTON - ProVit , na moje zniszczone końcówki oraz Gliss Kur firmy Schwarzkopf. Dziś akcja regeneracja . A wy jak radzicie sobie z własnymi włosami ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz