czwartek, 14 czerwca 2012

Deszczowy dzień

Nie ma to jak wyjść sobie na miasto na zakupy przekonanym, że na 200% nie będzie padać.Jednak moja intuicja mnie zawiodła . Z nieba lunęła ulewa której nie powstydziłby się sam Posejdon. No cóż ja bez parasolki ,w trampeczkach - po prostu świetnie. Przemokłam do ostatniej nitki biustonosza...Ale kupiłam sobie koszulkę, zabawna bransoletkę oraz odżywkę do paznokci która podobno działa cuda. 

 Sowa na Ciebie patrzy
 Dziewczęcy kołnierzyk z koronki 
Odżywka EVELINE cosmetics 8w1 - zobaczymy  czy działa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz