Pogoda jak widać nas nie rozpieszcza. Za oknem chmurki i deszczyk. Można zauważyć, że idzie ochłodzenie. Tak już jest jak człowiek ma trochę wolnego pogoda od razu się psuje. Ze słonecznych dni robią się szare, deszczowe, nie wspominając o nudzie jaka panuję właśnie w takie dni. Ale już dzisiaj spodziewam się upragnionej wizyty mojej chrześnicy, która w poniedziałek kończy już całe 3 lata. Mam nadzieję, że na takie właśnie dni ona będzie moim SŁONECZKIEM. Przez cały miesiąc będę odgrywać rolę niani, ale cieszę się z tego bardzo. A z tego miejsca chciałabym wszystkim dużym dzieciom złożyć życzenia: dużo radości, spełniajcie swoje marzenia oraz oby uśmiech zawsze gościł na waszych twarzyczkach, bo to najważniejsze. A teraz kilka zdjęć na to zapowiadające się śpiące popołudnie..
trochę słońca na resztę pochmurnego dnia..
moje największe SŁONECZKO na świecie bez względu
Świetna bluza :)
OdpowiedzUsuń